ŚLIMAK
Witam wszystkie dzieci... nie wiem czy jesteście uczniami, świetliczakami czy przedszkolakami... i w sumie... nie ma to znaczenia. Najważniejsze abyśmy się razem dobrze bawili. Ciekawa jestem czy pracujecie sami czy rodzice wam troszkę pomagają? Czy przeglądacie moją stronkę w tygodniu po szkole czy raczej w czasie weekendu? Najbardziej ciekawi mnie to, czy lubicie tutaj zaglądać? Mogę wam zdradzić tajemnicę, już ponad 5 tysięcy gości odwiedziło stronę...pozdrawiam Was gorąco i już nie przynudzam. ZACZYNAMY.
Dziś prosty ślimaczek. Słyszałam od moich Świetliczaków, że sporo ich macie w ogródku i nie zawsze da się je polubić. No ale jak to mówiła moja babcia czy to ślimak czy pająk każde stworzenie jest potrzebne. Nie zgadzacie się z tym? Przemyślcie swoją opinię, poczytajcie a najlepiej poobserwujcie różne stworzenia.
Właśnie nie dalej jak wczoraj byłam w mojej świetlicy i dzieci zaobserwowały jak wielki, naprawdę wielki pająk za oknem naszej świetlicy tkał pajęczynę. Za chwilkę Antoś spostrzegł, że jakiś owad wpadł w tę sieć czyli stał się śniadankiem dla pająka. I wtedy mieliśmy problem bowiem cześć dzieci chciała bym wyszła przez okno, na parapet i uwolniła owada a pozostali prosili by zostawić pająkowi posiłek bo też biedaczysko musi coś jeść. I zastanawialiśmy się, cóż począć? Wszystkie dzieci miały rację... obserwowaliśmy co się stanie. Pozwoliliśmy aby natura sama rozstrzygnęła ten spór.
Wiecie co się stało? Zerwał się wiatr i owad sam się wyswobodził z pajęczyny ale przy tym nie zniszczył jej całkowicie. Gdybym to ja zrobiła próbując go uratować na pewno zniszczyłabym misterną konstrukcję całkowicie.. Pająk musiał nieco poprawić swoją zasadzkę ale zabrało mu to niewiele czasu i zanim się obejrzeliśmy już inne stworzenie stało się pokarmem. Warto prowadzić obserwacje, spróbujcie wiele można się nauczyć...
Teraz biegnijcie i poszukajcie potrzebnych przyborów do kolejnej pracy. Kolorowy papier, biały, różowy, pomarańczowy, żółty, klej, nożyczki, kolorowe kredki.
Wytnijcie z pomarańczowego papieru koło, nie musi być idealne, składając papier na pół. Z białej kartki podobnie, wytnijcie drugie koło ale nieco mniejsze. Przymierzcie je do siebie jak ja to zrobiłam na zdjęciu. Chodzi o to, by pomarańczowe koło było większe a białe po rozłożeniu nie wystawało poza pomarańczową nogę ślimaka.
Teraz potrzebujecie kolorowe kredki. Narysujcie czarne kontury tak,by przypominały skorupkę, później pokolorujcie jak na zdjęciu delikatnie zaznaczając detale. Dorysujcie uśmiech, przyklejcie skorupkę do złożonej na pół nogi ślimaczka. Zobaczcie co się stało. Gdy rozłożycie pomarańczową podstawę będzie mógł stać sam. I o to tutaj chodziło. Teraz doklejcie 2 różowe różki z żółtymi , wielkimi oczami na końcu. Ślimak gotowy do drogi.
Możecie go nakleić na zieloną kartkę, wtedy będzie płaski a możecie go po prostu postawić jak ja to zrobiłam.
Żegnam się już z wami bo muszę zdążyć na spotkanie z moimi świetliczakami w szkole.
Pozdrawiam wszystkich, pani Monika
żródło: https://pin.it/13FyH8s