Świetliczak w domu.

15.05.2020 - ZIELONA TERAPIA 

23 marca zostaliśmy poddani zbiorowej kwarantannie. Zamknięci, pozbawieni możliwości kontaktu z najbliższymi. Mimo, że tak wiele się zmieniło… życie toczyło się nadal. I gdy w pierwszej chwili byliśmy zdziwieni, przerażeni, zaniepokojeni, zaskoczeni, teraz zdołaliśmy zaakceptować ograniczenia, zmieniliśmy plany i priorytety. Czy to dzieje się naprawdę? Mówiliśmy to niemożliwe….a jednak, jednak stało się.

Musieliśmy nauczyć się żyć inaczej, pracować zdalnie, przebywać na małej przestrzeni z wieloma osobami,  z ich innymi oczekiwaniami i potrzebami….i co odkryliśmy? Pokochaliśmy zielone, odkryliśmy parki, lasy i ogrody nawet balkony.

Przyroda obudziła się na wielką, niespotykaną skalę gdy zamilkł człowiek. Zwierzęta wyszły z ukrycia, pojawiły się gatunki uznane za wymarłe, powietrze stało się czystsze, miasta ucichły – mogliśmy złapać oddech w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Pracując z dziećmi przez moją stronę starałam się przekazać im troszkę edukacji przyrodniczej, troszkę edukacji ekologicznej, zainteresować otaczającą przyrodą. Uczyłam spacerowania, obserwowania. Mam nadzieję, że zapamiętają taką lekcję pokory i docenią świat przyrody.

Zachęcam do poznania bardzo ciekawego sposobu spędzania wolnego czasu. Jest on wypisywany (w Japonii) pacjentowi na receptę przez lekarza jak lekarstwo, zamiast leków albo ich uzupełnienie.

…shinrin yoku…to japońska sztuka czerpania mocy z przyrody. Bezpłatna, łatwa, dostępna dla każdego, możliwa do realizowania całymi rodzinami - metoda leczenia duszy i ciała. Znana do tej pory w kulturze Japonii. Obecnie staje się coraz bardziej popularna na całym świecie.

Zielona alchemia zapachu kwiatów i dzikich ziół jest lecznicza, sprawia ze wszystkie ludzkie problemy wyparowują. Codzienne kłopoty, troski, niepokój rozpływają się w powietrzu dzięki przyrodzie i świeżemu powietrzu. Niebywałe…

Kąpiele leśne, przebywanie na łonie natury to sekret długowieczności mieszkańców Okinawy. Regularne kąpanie się w zieleni uznano w 1982 roku przez japońską, rządową Agencję Leśnictwa za niebywale korzystną dla ludzi.

Shirin – yoku pomaga wrócić do zdrowia, nawet gdy chorzy są czasowo unieruchomieni. Zwykłe, duże okna w szpitalach z widokiem na zieleń pomagają pacjentom zdrowieć szybciej. Piękne zdjęcia, obrazy przedstawiające przyrodę, kwiaty w doniczce na parapecie to w mikro skali substytut wizyty w lesie. Zieleń oczyszcza umysł, obniża poziom stresu, ludzie stają się bardziej kreatywni.

Korzyści z leśnych kąpieli dla ludzkiego mózgu jest wiele - pomagają produkować więcej hormonów szczęścia, uspokajają, łagodzą agresję i huśtawkę nastrojów, sprzyjają regeneracji uszkodzonych tkanek, zmniejszają ryzyko demencji.

Oczom przynoszą ulgę, poprawiają wzrok i relaksują.

Sercu  pomagają obniżać ciśnienie tętnicze i spowalniając tętno.

Spacer po jedzeniu znacznie poprawia trawienie.

Obcowanie z przyrodą w naturalny sposób podnosi odporność organizmu, co z kolei chroni  przed chorobami. W naturalny sposób zwiększa długość życia.

Depresja, niepokój i inne choroby psychosomatyczne stają się zmorą naszych szczęśliwych, bogatych czasów. Dotykają nawet tych z zasobnością portfela, a w coraz większym stopniu nawet dzieci i młodzież. Coraz rzadziej widujemy bowiem słońce i czujemy świeże powietrze. Miejskie życie, napięty grafik, obowiązki, presja odnoszenia sukcesów to wybitnie miejski wynalazek.

Coraz więcej badań potwierdza, że człowiek odwraca się plecami do przyrody i tkwi w zatłoczonym otoczeniu, a towarzyszą temu urazy psychiczne. „ Miejski stres” dotyczy wielkich populacji, metropolii i może powodować choroby psychiczne. Sam miejski hałas, szum uliczny, tłum nieustannie przewijających się ludzi dookoła, wszechobecne kolorowe reklamy zmieniają działanie dopaminy w ludzkim organizmie. Niedobór tego neuroprzekaźnika wpływa na WSZYSTKIE procesy poznawcze i emocjonalne. A ten deficyt objawia się u osób z problemami psychicznymi.

Warto zatem zacząć zażywać leśnych kąpieli w gronie rodzinnym. Nauka potwierdza, że wyjdziemy z lasu odmienieni, spokojni duchem, pełni harmonii, zainspirowani nawet co do nowych wyzwań i zadań, pełni optymizmu.

Zachęcam do innego przeżywania spacerów. Wspaniale byłoby uczyć nasze dzieci świadomego korzystania z walorów przebywania na świeżym powietrzu. Będą z tej umiejętności korzystać przez całe życie. To wspaniała okazja by razem odpoczywać, obserwować otaczającą rzeczywistość, poznawać swoje ciało i emocje. Dzieci bardzo szybko się tego nauczą i jestem pewna, że polubią bo cudownie jest powędrować lasem bez celu, zbierając patyczki, robiąc rysunki, odpoczywać na pikniku, zjeść pyszne kanapki i poleżeć gapiąc się w niebo…

W literaturze są opisane zasady jak należy się przygotować i jak ma przebiegać taki spacer by przynosił wymierne korzyści. Warto porozmawiać o tym z dziećmi przed spacerem, wtedy razem będziemy czerpać to, co najlepsze z leśnych kąpieli. Powinniśmy postarać się zostawić wszelkie troski, powinności i zobowiązania.

- Całkowicie poddaj się przeżyciu tu i teraz, wyłącz telefon, schowaj w torbie, by nie kusił, świadomie stawiaj każdy krok,  zwróć uwagę na temperaturę, wiatr, grę światła, spaceruj w milczeniu lub rozmawiaj o rzeczach przyjemnych.

- Improwizuj: nie spiesz się, nie przemęczaj, nie dąż do celu za wszelką cenę, zmień cel jeżeli chcesz, idź za intuicją. Odpoczywaj gdy przyjdzie ci na to ochota, ciesz ucho dźwiękami lasu, wdychaj świeże powietrze i otaczające zapachy. Zejdź z traktu na rzecz mniej uczęszczanej drogi, zatrzymuj się kiedy tego potrzebujesz.

- Oddychaj powoli i głęboko, unikaj pośpiechu, możesz położyć się pod drzewem i kontemplować. Z każdym oddechem czuj lecznicze fluidy. Poczuj jak zalewa cię otaczająca zieleń, jak przenika do całego wnętrza.

- Pozwól myślom płynąć, to może być najtrudniejsze…ale nie panikuj, to normalne, pozwól im płynąć, minąć, nie odrzucając, nie zatrzymując, możesz nawet wykonać kilka ćwiczeń fizycznych.

- Poczuj się częścią całości, odczuwaj jedność z lasem, z przyrodą, z wszechświatem. Doświadczaj magii jedności z otaczającym światem. Później…

Ważne jest powolne powracanie do świata, świadome czerpanie z tych nagromadzonych zapasów przez kolejne dni…do następnego spaceru. Wspominanie miłych uczuć towarzyszących pobytowi w lesie.

Weekend już blisko, może to będzie ten moment, by zaplanować zieloną terapię dla całej rodziny.

Źródło: Hector Garcia, Francesc Miralles: „ Shinrin – Yoku”