LAURKA
Witajcie wszystkie Świetliczaki,
Mija kolejny tydzień naszych spotkań, już piątek i zaczynamy weekend. Pamiętajcie o tym, by jak najczęściej wychodzić na spacer. Robi się coraz cieplej i można już od jakiegoś czasu jeździć na rowerze czy pobiegać.
Od poniedziałku wracam do pracy do moich Świetliczaków. Będziemy się spotykać w zupełnie innych warunkach, w małej grupie, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i nie będzie to już nasza dawna świetlica. Nie będzie tak samo...
Nie żegnam się jednak z pozostałymi dziećmi, będę umieszczać dla was ciekawe prace. Wiem, ze większość z was nadal pozostanie w domu i nie możecie się nudzić...zatem poszukajcie znów czegoś w poniedziałek.
Dzisiaj zrobimy coś bardzo prostego, tak by zostało wam dużo czasu na zabawę.
Przygotujcie kolorowe skrawki papieru, gazety, albo jak ja, tekturki z opakowań po chusteczkach higienicznych. Klej i nożyczki jak zawsze oraz cienkopis czy czarny długopis.
Białą kartkę składamy na pół. Na pierwszej stronie zrobimy kolorowego ptaszka a w środku napiszcie życzenia dla mamy. Tak... to jest kolejna propozycja laurki na Dzień Mamy. Może jest ktoś, kto jeszcze nie zrobił...teraz jest ostatnia szansa.
Zacznijcie od poszukania kawałka papieru w zielonych kolorach i wytnijcie trawę. Mając zieloną kartkę wytnijcie jeszcze parę listków. Przyklejcie trawę na białą kartkę, narysujcie cienkopisem cieniutką łodyżkę i przyklejcie listki.
Ptaszek powinien być kolorowy, zatem poszukajcie w swoich gazetach takich zdjęć. Zdecydujcie z którego z nich wytniecie brzuszek a z którego skrzydełko. Zobaczcie na moje zdjęcie...
Wytnijcie ptaszka i przyklejcie. Skrzydełko powinno się różnić kolorem czy wzorem, by było widoczne. Jeszcze oko i dziób. Na łodyżce zróbcie kwiaty. Wymyślcie sami jak one będą wyglądały. Ja wycięłam dziurkaczem, można narysować kredkami, można wyciąć kwiaty z bibuły, kolorowego papieru, można przykleić z plasteliny, ale można również wykorzystać kolorowe cekiny czy koraliki albo błyszczące żele...możliwości macie wiele.
Pozdrawiam Was gorąco i do zobaczenia
pani Monika